„Poproś Jezusa, aby uczynił cię świętym. W końcu tylko On może to zrobić”
św. Dominik Savio
Te słowa św. Dominika Savio oddają istotę dzisiejszych rozważań. Nikt nie może Cię uczynić świętym, jak tylko sam Bóg. Nie jesteś w stanie zrobić tego także sam, wszelkie dobre uczynki i starania są niczym wobec naszej grzeszności. Jedynym naszym wybawieniem jest Męka Chrystusa, która zmazała nasze winy i przewinienia.
Postawa ufności Bogu i pełnego oddania Mu siebie na Jego służbę to cecha wszystkich, których Kościół ogłosił świętymi i błogosławionymi. Warto poznawać życiorysy świętych i czerpać z nich jak najwięcej dla własnego rozwoju duchowego – pisałam o tym także tutaj oraz tutaj.
Ja bardzo lubię poznawać charakterystykę świętych i czerpać z nich inspiracje do codziennej walki o świętość. Niedawno od wydawnictwa W drodze otrzymałam dwie książki, recenzję jednej z nich „Trudny temat? Rozmawiam” znajdziecie we wcześniejszym wpisie. Dzisiaj chciałabym opisać moje spostrzeżenia na temat książki „Wypisz wymaluj święci dominikańscy”.
Muszę wam się przyznać, że choć wiele oczekiwałam po tej książce, moje pierwsze wrażenie było takie, iż raczej nie przeczytam jej do końca. Jednak im dłużej ją czytałam, tym bardziej doceniałam walory tej książki. Najbardziej odczułam jej dobrodziejstwo, gdy byłam we wrocławskim kościele o. dominikanów w kaplicy bł. Czesława. Na bokach kaplicy znajdują się figury świętych i próbując je rozpoznać okazało się, że bardzo przydatne są informacje, które po przeczytaniu tej książki mimochodem zostały mi w głowie.
Książka charakteryzuje się prostym językiem, informacje są przekazane w sposób jasny i czytelny. Poznajemy charakterystyczne cechy każdej z opisanej postaci, kwiatki z jej życia oraz wyjaśnienie dlaczego towarzyszą jej takie, a nie inne atrybuty. Wszystko opisane jest dość żartobliwie, za pomocą historyjek, dzięki którym z łatwością zapamiętamy to, co najważniejsze. Na końcu opisu każdej z tych osób znajdziemy krótką „ściągawkę” z wypisanymi atrybutami, dniem wspomnienia liturgicznego oraz odnośniki do literatury, do której możemy sięgnąć chcąc zgłębić temat. To co również bardzo mi się spodobało to prosty design i dobra jakość papieru oraz okładki.
Na kartach książki odnajdziemy także wiele rysunków wykonanych przez dominikanina o. Tomasza Rojka. Każdy z nich nawiązuje do przedstawianych historii i w sposób żartobliwy ukazuje sytuacje z życia świętych oraz ich atrybuty.
Czy warto sięgnąć po tę książkę ? Uważam, że jest to wartościowa pozycja, choć nie jest ona dla każdego. Mnie osobiście nie podoba się forma żartobliwego traktowania świętych zarówno w niektórych opisach, jak i w większości obrazków. Jednakże mam również świadomość, że dzięki tej książce dowiedziałam się kilku nowych faktów o poszczególnych świętych i zachęciło mnie to do poszukania bardziej szczegółowej wiedzy na ich temat. Ta książka zaszczepiła we mnie chęć poznania ich mocniej.
Myślę, że jest to pozycja godna polecenia dla osób z poczuciem humoru oraz szukającym podstawowej wiedzy w pigułce. Idealnie nadaje się ona dla młodzieży, która rozpoczyna swoją przygodę z poznawaniem świętych.
Prośmy Pana o własną świętość oraz o to, aby pokazywał nam jaka droga do świętości będzie dla nas najlepsza. Czerpmy to, co jest zgodne z naszą duchowością od świętych i nie poddawajmy się w walce. Na naszej drodze stanie pewnie jeszcze wiele przeciwności, lecz pamiętajmy o celu ostatecznym, którym jest wieczna radość z przebywania z Panem.
A ja sądzę, że właśnie spodobałoby mi się żartobliwe podejście do świętych. Po książkę jednak raczej nie sięgnę.
PolubieniePolubienie
Nie mój styl, więc tak jak napisalam trzeba miec poczucie humoru.
PolubieniePolubienie
Z ciekawością bym tę książkę przeczytała …
Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Warto po nią sięgnąć
PolubieniePolubienie
Często sięgam po tego typu książki. Ostatnio czytałam książki o Świętych, skierowanych do dzieci 🙂 Cieszę się, że takowe również powstają 🙂
PolubieniePolubienie
Również sie ciesze 😉
PolubieniePolubienie
Często czytam tego typu książki, tych akurat nie znam, zatem dziękuje za propozycje!:))
PolubieniePolubienie
Polecam 🙂
PolubieniePolubienie
Jakoś nie przekonuje mnie Twój wpis do tej książki, ale może to dlatego, że nie lubię takiej tematyki 😉
PolubieniePolubienie
Ta książka nie jest dla każdego, tak jak napisałam we wpisie. I post nie miał na celu nikogo przekonywać, wyraziłam tylko swoją opinię. 😉
PolubieniePolubienie
Nie jestem przekonana, czy to pozycja dla mnie, ale z ciekawości bym ją chociaż przejrzała i kto wie, może by mnie wciągnęła.
PolubieniePolubienie
To można zobaczyć
PolubieniePolubienie
Nie jestem przekonana, czy to pozycja dla mnie, chhoc może z z ciekawości bym po nią sięgneła. Warto się przekonać samemu.
PolubieniePolubienie
Zawsze można kupić i spróbować:)
PolubieniePolubienie
Jestem wychowanką szkoły salezjańskiej i cytat Dominika Savio od razu wprawił mnie w dobry humor. Jeżdżę z młodzieżą na obozy i chętnie wykorzystam tę książkę bo oni wbrew pozorom chętnie słuchają historyjek o świętych 😉
PolubieniePolubienie
To super. Mysle, ze bardzo im sie sposoba
PolubieniePolubienie
własnie nie do końca sztywne podejście do tematu spodobałoby mi się najbardziej
PolubieniePolubienie
W takim razie polecam 🙂
PolubieniePolubienie
Literatura apokryficzna raczej mnie nie pociąga, dla własnego rozwoju duchowego sięgam do innych źródeł. Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Ja najbardziej lubię sięgać po dzienniki duchowe pisane przez świętych osobiście, ale gdyby nie takie kompedia jak to pewnie bym o wielu świętych nie usłyszała 🙂
PolubieniePolubienie
NIestety zupełnie nie jest dla mnie.
PolubieniePolubienie
Rozumiem 🙂
PolubieniePolubienie
Podoba mi sie ze napisane jest w lekki sposob i zawiera zartobliwe zwroty ;D
PolubieniePolubienie
W takim razie polecam książke 😉
PolubieniePolubienie
Książeczki fajne i idealne dla moich dzieci 🙂 fajne, że seria rośnie razem z dzieckiem i przystosowana jest do danego wieku.
PolubieniePolubienie
Polecam serdecznie się zaopatrzec w tą książkę. 😉
PolubieniePolubienie
Ciekawa jestem tych książek. 🙂
PolubieniePolubienie
Warto po nie sięgnąć
PolubieniePolubienie
Kapilca bł. Czesława w kościele św. Wojciecha oo. Dominikanów we Wrocławiu (zdjęcia powyżej) nigdy nie była kaplicą św. Jacka ;). Warto poprawić.
PolubieniePolubienie
Niby to wiem, a zrobiłam błąd. Dziękuję bardzo 😉
PolubieniePolubienie